Krótkie dzieje Kurpiowszczyzny
Tereny północno - wschodniego Mazowsza w początkach naszej państwowości należały do książąt mazowieckich. Po włączeniu tej dzielnicy do Korony stała się ona własnością królów polskich. Były to ziemie bardzo nieurodzajne, piaszczysto - bagienne, poprzecinane płynącymi z północy ku Narwi licznymi rzeczkami, a całość pokrywała gęsta puszcza pełna dzikiego zwierza. Z tych właśnie względów obszary te były pozbawione stałego osadnictwa. Bory jednak wykorzystywano od XIV w. jako źródło drewna, rozwijały też tzw. przemysły leśne - smolarstwo, węglarstwo, rudnictwo, myślistwo a szczególnie bartnictwo, czyli hodowla pszczół w dziuplach leśnych. Zajmowali się tym mieszkańcy puszczańskich wiosek i miasteczek traktując te zajęcia jako prace sezonowe. Jednak z biegiem czasu zwykle karczowali kawałek puszczy i osiedlali się w lesie na stałe.
O pełnym osadnictwie można mówić dopiero w II połowie XVII i na początku XVIII w. Napływ ludności na te tereny były spowodowane zniszczeniem kraju po "potopie" szwedzkim, a także licznymi epidemiami, zarazami, rabunkami obcych wojsk, upadek gospodarki folwarcznej i wzrost pańszczyzny. Przed tą ostatnia bronili się głównie chłopi, ale nie brakowało w puszczy drobnej szlachty, ludzi tzw. luźnych, innowierców, czasem ludzi uchodzących przed prawem.
Osiedlając się w dorobkach królewskich automatycznie stawali się ludźmi "królewskimi" - wolnymi, nieodrabiającymi pańszczyzny, płacący jedynie czynsz w formie naturalnej.
Puszczacy wysoko sobie cenili wolność osobistą i bronili jej zaciekle zarówno przed wrogiem zewnętrznym, jak i zakusami niektórych starostów królewskich.
Konsolidowało to miejscową ludność, podobnie jak wspólne zmagania z nieurodzajną glebą, zalewami wiosennymi itp. Jednak napływ znacznej liczby ludności do puszczy i karczunek borów zmienił warunki naturalne i przyczynił się do stopniowego upadku gospodarki bartnej. Wiek XIX i poprzedzające go rozbiory kraju przyniosły zniesienie prawa bartnego i rabunkową gospodarkę w puszczy prowadzoną przez zaborców.
Upadek zajęć leśnych, słaba ziemia, brak dodatkowych zajęć, wielodzietność rodzin - wszystko to wpłynęło na podjęcie przez znaczną część mieszkańców Kurpiowszczyzny decyzji o emigracji zarobkowej najpierw do Prus i Saksoni, a potem - do Ameryki.
Pozostała na tych terenach ludność (podobnie jak w całym kraju) musiała przeżyć i borykać się ze zniszczeniami I a potem II wojny światowej.
Uprzemysłowienie przyszło nad Narew w II połowie XX w., wtedy też zaistniały warunki do rozwinięcia się funkcjonującej dotychczas lokalnie regionalnej kultury kurpiowskiej , zarówno w dziedzinie rękodzieła, jak też miejscowego folkloru. Obie te dziedziny wypływając z tutejszych tradycji stanowią dumę i przynoszą zaszczyt Puszczy Zielonej w skali - kraju i nie tylko - udowadniają, że warte są bliższego poznania.